środa, 6 sierpnia 2014

15. " No.. Please.. No..."

PROSZĘ CZYTAĆ NOTKĘ POD ROZDZIAŁEM! MAM WAŻNĄ INFORMACJĘ DO PRZEKAZANIA! 

Justin's POV

Patrzyłem na nią z niedowierzaniem. Podbiegłem do ciała Lily i ukucnąłem obok.

- Kochanie, co się dzieję? - Szepnąłem patrząc na jej zapłakaną twarz. 

Nie odpowiadała mi, siedziała cicho. " Siedziała cicho "  Lecz płakała, nie wiedziałam o co chodzi, spojrzałem na kartkę leżącą niedaleko niej. Podszedłem do niej i ją ująłem w swoje dłonie, przełknąłem ślinę i zacząłem czytać.

" Lily, wiem że kiedyś tu przyjdziesz i dostaniesz do ręki ten list, mam nadzieję że nie trafi od w niewłaściwie ręce i że to właśnie TY go przeczytasz. 
Byłem tu cały czas, gdy postanowiłaś wrócić do Justina, zacząć wszystko od nowa, ja nadal tu na Ciebie czekałem. Wiem że go kochasz, wiem że jesteś z nim szczęśliwa. Ale nasz stosunek nie był dla mnie obojętny, nie pieprzyłem Cię. Ja Cię kochałem, robiłem to z miłości do Ciebie.
Przyznam się, śledziłem Cię i Justina.
Chciałem wiedzieć czy jesteś bezpieczna, nie raz chciałem przyjść do jego domu i Cię przytulić, znowu poczuć Twoje usta na swoich. Ale wiem, że wtedy wszystko by się wydało i nigdy byś mi tego nie wybaczyła.
Planowałem wiele akcji, aby Cię porwać, aby mieć Cię dla siebie, ale wiem że to nie byłoby to czego byś chciała.. Więc ja również nie byłbym szczęśliwy.
Zawsze wiedziałaś jak kurewsko zazdroszczę Justinowi. Tego że ma Ciebie, że zawsze może Cię pocałować, przytulić. Być przy Tobie.. Zazdrościłem mu tego i chyba już zawsze będę zazdrościć. Ale.. zrozumiałem, że ja też jestem Ci potrzebny, prawda? 
Jedyna rzecz jaka mnie zastanawiała to do czego, do zdradzania ukochanego? Heh. 
Lily, ja tak dłużej nie mogę. Zamierzam podpalić to miejsce i zginąć. 
Nie chce patrzeć na swoją miłość.. Gdy wiem, że nie mogę jej mieć.
Będę na Ciebie czekać.. tam na górze.
Kocham Cię..
                                                       Twój Max. " 

Zamarłem, nie mogłem uwierzyć w to co przeczytałem. Lily mnie zdradzała? Kurwa! Kto to Max? O co w tym wszystkim chodzi? Właśnie się dowiedziałem, że moja ukochana, jedyna w swoim rodzaju Lily spała z jakimś innym chłopakiem. Okej, sam nie byłem święty.. ale to były dziwki, one mnie nie kochały a ja nie kochałem ich.. A ona? Mówiła że zawsze mnie kochała, no kurwa! Właśnie.. widzę jak mnie kochała...

- Co to kurwa jest? - Warknąłem patrząc na nią.
- Justin.. ja Ci wszystko wytłumaczę, proszę.. - Płakała.. podniosła się z ziemi i do mnie podeszła, szybko się odsunąłem.
- Rób to właśnie teraz.. - Warknąłem ponownie i odwróciłem głowę w bok.
- Max.. byłam z nim uwieziona.. nie ważne. Po prostu, byliśmy blisko. On mi pomagał, ja pomagałam jemu.. Nie wiem, w któryś dzień po prostu tak wyszło że przespaliśmy się razem, Justin! Dla mnie to nic nie znaczyło! Rozumiesz? Kocham TYLKO i wyłącznie Ciebie.. przysięgam. Nikogo innego. Bardzo tego żałuję, ale nie mogę nic z tym zrobić. Gdybym mogła cofnąć czas, to na pewno bym to zrobiła. UWIERZ MI! - Płakała.. bardzo głośno.. 
- Nie usprawiedliwia Cie to. Nic Cię nie usprawiedliwia, rozumiesz? - Patrzyłem na nią, ze złością w oczach.
- Ale Justin.. Proszę Cię.. wybacz mi - Spojrzała smutno w moje oczy.. 
- Nie. - Warknąłem i poszedłem do samochodu, wywaliłem z niego kosz z jedzeniem i wsiadłem do środka.. 

Czekałem czy wsiądzie ze mną, ale nie .. ona usiadła na ziemi i dalej płakała. Odpaliłem silnik i ruszyłem przed siebie, byłem tak wkurwiony, że głowa mała. Zatrzymałem się w pierwszym lepszym klubie, szybko wysiadłem z samochodu i wszedłem do środka. zamówiłem piwo.. usiadłem przy barze i patrzyłem na tańczące striptizerki. Oblizałem wargi i zacząłem pić, podany mi napój. 

Poczułem jak na moim ramieniu, pojawia się czyjaś ręka i sunie na mój tors. Od tyłu, obejrzałem się i zobaczyłem ta samą dziewczynę, na którą patrzyłem dosłownie sekundę temu. Zaśmiałem się i ponownie oblizałem usta. Odwróciłem głowę. Poczułem jak zaczyna całować moja szyję, przygryzłem wargę i odwróciłem się do niej przodem. Złapałem ją za biodra, i przyciągnąłem do siebie. 

Dziewczyna zadziornie się uśmiechnęła i wpiła w moje wargi. Nie protestowałem i odwzajemniłem pocałunek. Całowałem ją, namiętnie i agresywnie. Co chwile przygryzała moją wargę, zaczęła bawić się moimi włosami. Kątem oka, zauważyłem jak faceci patrzą na mnie z zazdrością, że to właśnie JA mam okazję robić z tą laską co chcę. Bynajmniej tak sądzę.

Po chwili, dziewczyna której imienia nie znałem złapała mnie za rękę i zaczęła prowadzić do jakiegoś pokoju, tak właśnie myślałem że to się tak skończy i szczerze? W ogóle mi to nie przeszkadzało. 
Weszliśmy do pokoju, od razu zostałem pchnięty na łóżko, poczułem jak dziewczyna siada na mnie okrakiem.. Znowu mnie pocałowała i do tego zaczęła, kręcić się na moim członku. Jęknąłem cicho i całowałem ją brutalnie. 

Zjechałem dłońmi na jej pośladki, mocno je ściskając. Z jej ust, wydobywały się głośne jęki. Uśmiechnąłem się zadziornie.. Poczułem jak ręce dziewczyny, jadą od góry mojego torsu, w dół.. Po chwili wylądowały na moim członku, zaczęła go ściskać i masować przez spodnie. Przełknąłem ślinę i odchyliłem głowę do tyłu.

Po niedługim czasie, moje spodnie wylądowały na podłodze, a bokserki zjechały w dół. Spojrzałem na blondynkę, która oblizała usta i pocałowała mojego penisa. Po czym odsunęła się i zaczęła ruszać ręką.. Zaczął powoli twardnieć.. Uśmiechnęła się i ponownie go pocałowała..

Poczułem jak mój penis, wchodzi w usta blondynki, jęknąłem gdy zaczęła go ssać, lizać i przygryzać.Jej głowa poruszała się w dół i w górę, złapałem za jej włosy i nadałem rytm, jej ruchom, tak jak mi się podobało. Jęczałem w najlepsze. To było cholernie dobre! 

Czułem że zaraz dojdę, ona też to poczuła i wypuściła go z ust, podniosła się i zaczęła rozbierać. Uwalniała swoje piersi ze stanika, dla moich głodnych oczu. Oblizałem wargi i gdy już cała się rozebrała usiadłam na mnie okrakiem i złapała za penisa, nakierowując go do swojej dziurki. Po chwili poczułem jak w nią wchodzę...

~ * ~
ROZDZIAŁ JEST BARDZO KRÓTKI!
ALE.. TO DLATEGO, ŻE MAM POPSUTEGO LAPTOPA I PISZĘ NA TELEFONIE!

WAŻNE INFORMACJE! 
* NAJPRAWDOPODOBNIEJ PO 15 SIERPNIA WYJEŻDŻAM I NIE WIEM KIEDY WRACAM, WIĘC NIE WIEM KIEDY POJAWI SIĘ ROZDZIAŁ 16!
* ROZDZIAŁ 16 BĘDZIE DŁUGI, BYNAJMNIEJ SIĘ POSTARAM ABY TAKI BYŁ PONIEWAŻ CHCĘ GO ZŁĄCZYĆ TAK JAKBY Z TYM 15.. LECZ TO TYLKO BĘDZIE ROZDZIAŁ 16 HAHA!
* PRZEPRASZAM ZA WSZYSTKIE BŁĘDY ALE PISZĘ NA TT DUŻO FF I MI SIĘ MIESZA.. WIĘC NAPRAWDĘ I Z CAŁEGO SERCA BARDZO WAS PRZEPRASZAM!
* JEŚLI PRZECZYTALIŚCIE TE INFORMACJE BARDZO WAM DZIĘKUJĘ, SERIO!

WCHODŹCIE NA MOJEGO DRUGIEGO BLOGA! --> http://midtown-fanfiction.blogspot.com <---

KOMENTUJCIE! OBSERWUJCIE! ROZSYŁAJCIE DALEJ BLOGA!

KOCHAM WAS XX

CZYTASZ = KOMENTUJESZ
50 KOMENTARZY = NOWY ROZDZIAŁ 

46 komentarzy:

  1. Nie on jejj nie zdradzil prosze powiedz ze mi sie wydaje... ona to zrobila jak ja uwiezili a ten ciagle na dziwki chodzil wiec? I jeszcze trraz ja zdradzil japierdole nastepny ♡

    OdpowiedzUsuń
  2. niech do siebie wracaja:)
    fajny rozdział , fajnie by byłlo jak byś pisała o wiele dłuższe:) @bbbelieber4ever

    OdpowiedzUsuń
  3. OMG! Co tu się porobiło? :o

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebisty rozdział :***** Czekam na nn :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Mega rozdział♡

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogólnie genialny blog jak i rozdział ale moim zdaniem trochę za mało o Justinie i Lily.
    Czekam na następny rozdział:)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny rozdział , nie mogę się doczekać następnego ! mam nadzieję że Justin i Lily do siebie wrócą ! <33

    OdpowiedzUsuń
  8. Super rozdział czekam na 16 licze Na to że będzie jeszcze lepszy. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. faktycznie krotki, ale bardzo mi sie podoba... mam nadzieje ze na 16 nie bedzie trzeba dlugo cekac :)
    @magda_nivanne

    OdpowiedzUsuń
  10. Omg nie chce takiego rozwoju akcji :( znowu się od siebie oddalaja :"

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny rozdział ! mam nadzieję, że 16 będzie trochę dłuższy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wat wat wat :O wow czekam na next! *.* /@_TommoKiss

    OdpowiedzUsuń
  13. piszesz pare ff? nie dziwie sie że tak mało dodajesz.
    rozdział całkiem okej, czekam na ciag dalszy

    OdpowiedzUsuń
  14. Z Justina to dupek jak mogl ja zdradzic ?
    @believeyoucanx3

    OdpowiedzUsuń
  15. nie wiem czy dojdziemy do 50 komentarzy ://
    Ale rozdział cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  16. super blog i już nie mogę się doczekać na więcej

    OdpowiedzUsuń
  17. Supeer czekam na następny ♡

    OdpowiedzUsuń
  18. jestem ciekawa jak potocza sie dalsze losy Lilly i Justin'a. czekam na next! ♥

    OdpowiedzUsuń
  19. SUPER !!!!! CZEKAM NA NEXT !!!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam nadzieje ze 16rozdxial szybko się pojawi:*

    OdpowiedzUsuń
  21. Super rozdział , czekam na następny♡♡

    OdpowiedzUsuń
  22. to juz dzis prosze juz dzis 16 :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Kocham to :* Czekam na nn ♥

    OdpowiedzUsuń
  24. Nowy,blagam nowy ! *.*
    ~@PatkaSwagy

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie patrz na komentarze tylko dodawaj bo tak to bez sensu -,-

    OdpowiedzUsuń
  26. Po co karzesz nam aż 50 kom dawać ? my chcemy czytac a nie pisać ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Najlepsze *.*

    OdpowiedzUsuń
  28. <33333333333!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. ale extra <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  30. czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń